środa, 29 października 2014

Ciekawi Ludzie, Ciekawe Opole - Miłosz Bogdanowicz

Zapraszam do kolejnego wywiadu z serii "Ciekawi Ludzie, Ciekawe Opole". Wczoraj była zapowiedź, dlatego dzisiaj bez długiego wstępu.


Miłosz Bogdanowicz - opolanin, student, społecznik, prezes Fundacji Muzyczna Paka dla Dzieciaka.


Zapytam od razu. Skąd pomysł na fundację?
Zanim pojawił się pomysł fundacji, wraz ze znajomymi zorganizowaliśmy koncert charytatywny o nazwie „Muzyczna Paka dla Dzieciaka”. Było to 25 listopada ubiegłego roku. Całość dochodów z tego wydarzenia przeznaczyliśmy na paczki mikołajkowe dla podopiecznych Domowego Hospicjum dla Dzieci w Opolu. W międzyczasie zastanawialiśmy się tez nad sformalizowaniem naszych działań. Był pomysł założenia stowarzyszenia, ponieważ jest tańsze w rejestracji, niż fundacja, która musi posiadać fundusz założycielski w kwocie minimum 1000 zł. Jednak po wielu dyskusjach zdecydowaliśmy, że założymy fundację.



My, czyli kto?
My, czyli trzy osoby, które od początku angażują się w akcję. Kasia Markowska, Ania Grzesik i ja. Razem jesteśmy w Zarządzie, razem obmyślamy kierunek działań, razem odpowiadamy za całą organizację. Uważam, że większa liczba osób nie jest konieczna, a my bardzo dobrze się dogadujemy. Według mnie lepiej jest mieć mniej ludzi, którzy robią to z pasją, niż 10, które byłyby z doskoku.


A nie boisz się, że Wam się nie uda?
Zależy, co rozumiemy przez pojęcie „uda się” czy „nie uda się”… Zawsze staram się optymistycznie patrzeć na to, co robię. Poza tym wiem, że z tymi ludźmi, których mam obok, mogę naprawdę bardzo dużo zdziałać. Nigdy nie byłem typem człowieka, który godzinami coś rozpisuje, kalkuluje, oblicza. Wolę konkretne działanie.


Fundacja to jednak nie jest błahostka…
Oczywiście, decyzja o założeniu fundacji nie była pochopna, bardzo dobrze ją przemyśleliśmy. Pierwsze nasze postanowienie o jej powstaniu zapadło już w styczniu, czyli ponad 10 miesięcy temu. Data rejestracji w Krajowym Rejestrze Sądowym to 16 września b.r. Przez ten czas staraliśmy się dokształcić w tej materii, czyli kwestii prawnych i finansowych. To był też idealny moment, aby przygotować się mentalnie do pełnienia takiej funkcji.


Często rozmawiamy i jeszcze nie usłyszałem, czym się będzie zajmować fundacja.
Będziemy zajmowali się pomaganiem chorym i potrzebującym dzieciakom, a także ich rodzinom. Myślę, że bardzo często rodzin chorych dzieciaków nie stać na remont mieszkania, nowy sprzęt, czy wakacje dla zdrowego rodzeństwa. Zatem zakres naszych przyszłych działań będzie szeroki, nie chcieliśmy się ograniczać np. tylko do kwestii zakupu sprzętu, czy opłacenia leczenia.


Rozumiem, ale zakładając sklep wiem, że będę sprzedawał np. jabłka. W jaki konkretnie sposób zamierzasz pomagać?
Nie mamy jeszcze swoich podopiecznych. Najpierw musimy zgromadzić fundusze. Ale już mieszkańcy naszego regionu podają nam pomocną dłoń. Dzięki uprzejmości chłopaków z Poligon Records, niezależnej opolskiej wytwórni rapowej i studia nagrań, już za tydzień, w czasie imprezy TESTUJ OPOLE 4, odbędzie się zbiórka pieniędzy na rzecz naszej fundacji. Cieszy nas to, że młodzi ludzie też chcą nas wspierać. Zapraszam 7 listopada na TESTUJ OPOLE 4 w klubie K60. Start o godzinie 20:00.


Ciężko jest pokonać formalności, chcąc założyć fundację?
Same „urzędowe” kwestie, to żaden problem. Dowód: sami napisaliśmy statut, który został zaakceptowany przez KRS, a który to bardzo często jest najtrudniejszym dokumentem do sporządzenia na tym etapie. NIP i REGON to też żaden kłopot. Bardzo sobie chwalę opolskich urzędników, którzy byli bardzo pomocni przy wyjaśnianiu spornych kwestii.
Inną sprawą jest rachunkowość. Pełna księgowość to koszt przekraczający kwoty rzędu kilkuset złotych – zabójstwo finansowe dla nowej fundacji. My, dzięki uprzejmości Pani Anny Babskiej-Podedworskiej mamy ten zakres usług za naprawdę bardzo niską stawkę. Również lokal przy ul. Damrota 4 udało nam się wynająć na bardzo przyzwoitych warunkach – to dzięki uprzejmości Stowarzyszenia „Promocja Przedsiębiorczości”. Jeszcze współpracuje z nami Mariola Domaradzka z agencji marketingowej, która doradza nam w kwestiach marketingu i mediów społecznościowych – całkowicie charytatywnie.


Myślisz, że za 40 lat dalej będziesz w Muzycznej Pace?
Chciałbym, aby w przyszłości to była nasza praca. Życzę tego sobie i moim koleżankom, aby za kilka, kilkanaście lat fundacja tak dobrze prosperowała, byśmy mogli być w niej zatrudnieni.


Zatem bardzo ambitnie…
Tak i powiem więcej: jeszcze nigdy w nikogo i w nic tak nie wierzyłem, jak w tę fundację i ludzi, z którymi działamy. To niesamowite, jakie ilości pozytywnej energii mają w sobie Kasia i Ania! O takim zespole marzyłem! Cieszę się, że możemy razem współtworzyć coś ciekawego i, mam nadzieję, pożytecznego.


Ciekawi mnie już bardziej osobiście, że studiujesz politologię, a nie poszedłeś w tym kierunku. Dlaczego?
Uważam, że studia rozwijają mentalnie, poszerzają horyzonty myślowe i powinno się wielu rzeczy „spróbować” w trakcie ich trwania. Ja podczas tego etapu próbowałem szukać różnych dróg: od dziennikarstwa, przez działalność społeczną, muzykę, po sprawy związane z polityką. Każda z tych płaszczyzn rozwinęła mnie dość znacznie. A odnośnie akcji społecznych, to w 2010 roku byłem pomysłodawcą akcji Moto-Budzik dla chłopaka, który został poszkodowany w wypadku motocyklowym. Ostatecznie jednak zostałem przy działalności charytatywnej. A z tego co wiem, to żadne studia nie uczą pracy w trzecim sektorze.


Często rozmawiając z ludźmi nie wiedzą oni, czy fundacja będzie pomagała tylko Domowemu Hospicjum, ja to było podczas pierwszego koncertu, czy komuś innemu?
Warto rozróżnić dwie kwestie, które choćby z racji nazwy są często mylone. Studencka akcja na rzecz Domowego Hospicjum dla Dzieci w Opolu, realizowana jest przez portal aukcyjny Allegro. Tam można szukać przedmiotów przekazanych przez znamienite osobistości.
Druga rzecz to fundacja. Nie mamy jeszcze swoich podopiecznych. By ich znaleźć i wydać pieniądze, musimy najpierw te fundusze zdobyć, co już zaczynamy czynić.


Nie chcieliście zaczynać z inną, nową nazwą?
Nie. Postanowiliśmy, że skoro ludzie już nas znają, wiedzą, że chcemy nieść pomoc, to zwyczajnie szkoda jest zaczynać od zera, pod inną marką.


A chcesz działać w Opolu, czy myślisz o większej akcji?
Jestem lokalnym patriotą, chciałbym nawiązać szeroką współpracę z opolskim środowiskiem biznesowym, trzeciosektorowym, medycznym. Z drugiej strony nie chciałbym zamykać się tylko we własnym podwórku. Jesteśmy otwarci i zobaczymy, co uda nam się wypracować. Zarówno w Opolu, jak i w reszcie kraju jest komu pomagać.


Skąd czerpiesz motywację?
Przede wszystkim od moich bliskich, moich rodziców, braci, a także od Kasi i Ani, przyjaciół. Czuję się mocniejszy dzięki nim. Drugą rzeczą jest spojrzenie na efekty swoich starań. Jeżeli ja widzę, że komuś jest dzięki nam łatwiej, gdy widzę, że ta praca przynosi efekty, wtedy mam jeszcze większą ochotę działać dalej. Mi osobiście nie trzeba wiele, by działać. Mam mnóstwo pokładów pozytywnej energii w sobie, cieszą mnie drobne rzeczy – bezchmurne niebo, słońce, bliskie osoby obok..


Jak można Was wesprzeć?
Przez wpłatę na konto: www.muzycznapaka.pl, zakładka WSPOMÓŻ NAS. Szukamy także stałych sponsorów, którzy mogliby przekazywać nam miesięcznie określoną kwotę, pozwoli nam to opłacić bieżące rachunki.

7 komentarzy:

  1. To śmieszne. Do niedawna Miłosz pytał się na swoim profilu na fb czy przyjąć zaproszenie od Olafa a teraz koledzy?

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie rozumiem, jak można przenosić żarty z facebooka na realne życie? Trochę powagi :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ze strony Miłosza to były żarty?

    OdpowiedzUsuń
  4. Faktycznie lepiej nie żartować w Internecie, racja :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajne mi żarty. Ewidentnie było widać, że Miłosz coś ma do Olafa.
    Kasia B

    OdpowiedzUsuń
  6. Oto proszę pytać samego bohatera wywiadu :)

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. 21 year old Structural Engineer Hedwig Linnock, hailing from Victoriaville enjoys watching movies like Laissons Lucie faire ! and Model building. Took a trip to Historic Centre (Old Town) of Tallinn and drives a Ferrari 250 GT SWB California Spyder. Aby przeczytac, kliknij

    OdpowiedzUsuń