środa, 28 stycznia 2015

Opolska Blogosfera!

Jako, że przejąłem pieczę nad pięknym projektem jakim jest Opolska Blogosfera...


Serdecznie polecam, aby często odwiedzać grupę na Facebooku :)

No i już teraz zapraszam na:

Wielkie Spotkanie Opolskiej Blogosfery!

środa, 14 stycznia 2015

Odra Opole na nowy sezon

oksodraopole pl
Runda jesienna zakończona, przerwa zimowa powoli dobiega końca. Dlatego dzisiaj, inaczej niż zwykle, kilka słów na temat tego, czego możemy się spodziewać po Odrze Opole w nadchodzącej rundzie wiosennej.


Część ludzi machnie ręką i powie “szkoda tracić czasu i pieniędzy” albo “i tak nic nie wygrają”. Po moich wielu obserwacjach w tym sezonie, mogę śmiało powiedzieć, że takie teksty odeszły już do lamusa, a ów grupa ludzi powtarza nieaktualne przyśpiewki.

Powiedzmy sobie szczerze i uczciwie. Odra Opole pod wodzą Zbigniewa Smółki to całkiem inna drużyna na przestrzeni paru ładnych lat. Jakie krzywdzące i nieprawdziwe są opinie, jakoby ten zespół nic nie znaczył. Znaczy i to bardzo dużo.


  1. Zaangażowanie piłkarzy

Tak zaangażowanego zespołu i pragnącego gry, nie widziałem w Opolu od dawna. Choć kiedyś nie byłem aż tak częstym gościem stadionu przy Oleskiej, to widziałem grę zawodników sprzed lat. Była garstka sportowców, którym się chciało. Reszta czekała co z tego wyjdzie. Obecna drużyna, gdyż jest to prawdziwa drużyna, gra całą sobą. Zawodnicy starają się wyczuć partnerów i im pomagać przy skomplikowanych akcjach. Czują, że pod wodzą tego trenera mają szansę zajść daleko.


  1. Pomysł na grę

Tutaj największe fanfary zdobywa wcześniej wspominany trener Smółka. Choć nasi zawodnicy nie są na poziomie lig europejskich, to tym się różnią od ligowych rywali, że próbują nawiązywać do najlepszych. Nie chcą być średniakami, walczą o jak najlepszą grę. Często ich akcje kończą się na niczym, gdyż trener jest jeszcze u nas za krótko, ale i tak widać, że pomysł na rozegranie piłki był wręcz piekielnie inteligenty. Powiedzmy sobie szczerze, przewyższamy ligę przynajmniej o poziom. Czemu przegrywamy? Bo są to tylko ludzie. Jednak jeśli trener dopracuje styl i taktykę, a na pewno będzie się o to starał, w przyszłym sezonie walczymy o I ligę. Mówię poważnie  


  1. Dobrzy piłkarze

Sam trener nic by nie zrobił, gdyby nie miał dobrego jakościowo zespołu. Transfery przed końcem okienka zostały przemyślane i właśnie teraz to procentuje. Mamy sprawdzonych zawodników, którzy mogą walczyć ze sobą o miejsce w pierwszej “11”. Dodatkowo trener robiąc zmiany, wie że nie stracimy jakościowo po wejściu innego piłkarza. Jest to też dobra prognoza przed kolejnym jeszcze cięższym sezonem. Nie potrzebujemy dużo wzmocnień, choć takowe będą potrzebne.

Jeśli ktoś chce się przekonać, zapraszam na Oleską już w marcu.