Ostatni przestój na moim blogu nie jest spowodowany brakiem weny, bądź znudzeniem się tą formułą. Powód jest o wiele bardziej prozaiczny...deficyt wolnego czasu.
Dostałem pracę i w tej chwili o wiele ciężej jest mi wygenerować wolny czas na intensywne prowadzenie bloga. Nie, on nie zniknie, ale posty będą pojawiać sie rzadziej, przynajmniej z początku. Później postaram się połączyć te dwie rzeczy.
Strona cały czas będzie żyć, ale będzie to życie spokojniejsze :)
Pamiętajcie o moim Fanpage'u, tam Wam jeszcze o sobie przypomnę!!!
Trzymam kciuki za Ciebie :) Bloga czyta się super, ale chlebuś sam na siebie nie zarobi ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)